• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

"But that's not the shape of my...

Przyjechała, wypiła sok pomarańczowy, zjadła ciasto, wyciągnęła mnie na spacer. I w między czasie ja się wygadałam, choć miałabym ochotę jeszcze. Ale i tak te dwie godziny bardzo dużo mi dały... Ona trzyma za mnie kciuki i będzie się modlić. Z niej na serio byłaby dobra zakonnica, albo przynajmniej katechetka. Jest bardzo uduchowiona, ale nie w taki, hm, nawiedzony sposób ;)



Wróciłam z bananem na twarzy...



A. Kiedy zaczęłam się jej żalić, że niepotrzebnie chyba siedzę w tym Internecie i mam tego mojego komplemenciarza, to zabroniła mi w ogóle tak myśleć... Sypnęła mi dobrym słowem. Posłucham jej. Carpe diem, a co tam!


 


"No to teraz wpadłaś, bo nie odpuszczę dopóki Cię nie zobaczę, dopóki się do mnie nie uśmiechniesz..."
...

01 czerwca 2008   Komentarze (3)
sunkissed
04 czerwca 2008 o 13:01
z taka bratnia dusza caly czas mozna byloby gadac i gadac, tematy sie nie koncza ale czas niestety tak
innam
01 czerwca 2008 o 23:22
O kurde, robi sie coraz poważniej :>
cici
01 czerwca 2008 o 23:09
tak, jestem za... carpe diem

Dodaj komentarz

Kasia-87 | Blogi