• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

"I'm gonna make a way to connect...

Rok akademicki rozpoczęty, pierwsze studenckie piwo wypite, pierwsza studencka pizza za 6,99 w ulubionym studenckim lokalu - zjedzona, a pierwsze babskie pogaduchy - zaliczone, tak więc - jedziem z trzecim rokiem :D
Plan jest paskudny, no ale cóż zrobić. Trzeba po prostu przeboleć te kilkugodzinne okienka między zajęciami i pogodzić się z myślą, że nie w każdym semestrze można dostąpić zaszczytu w postaci wolnych piątków :P

Ten tydzień jest jedyny w swoim rodzaju - w czwartek jadę do Wrocławia, a w piątek przysięga i zobaczę mojego K. pierwszy raz po długich pięciu tygodniach. Jezu! Ja już nie mogę usiedzieć w domu normalnie :) Tata przyniósł mi w sobotę torbę, to aż mnie korciło, żeby rzucić wszystko, spakować co trzeba i już jechać do Wrocławia, hehe. Nic to, kobieto, musisz jeszcze te parę dni wytrzymać... Dziś sprzątasz pokój, jutro się pakujesz, bo w środę nie będziesz na to miała siły po całym dniu spędzonym na uczelni, a w czwartek mykasz na jedne ćwiczenia, jesz obiad w domu i w drogę.
Na samą myśl aż serce mi szybciej bije ;D
05 października 2009   Komentarze (5)
cici
11 października 2009 o 20:16
wiesz, ja tam zawsze okienka wypelnialam chodzac z ludzmi na piwko ;) i powiem Ci, ze nie narzekalam za bardzo:D
sunkissed
10 października 2009 o 14:43
U mnie co semestr pierwszy tydzień był tygodniem organizacyjnym wiec za wiele się nie działo, a no ludzie spotykali się po długim czasie nie obecności to chodzi się na piwo i pizze. My jeszcze chodziliśmy na karaoke.

Kasia, zrób mu zdjęcie w mundurze! Przysięgi są fajne. Baw się dobrze!
innam
10 października 2009 o 12:40
Na pocieszenie - nigdy, podczas 5 lat studiów, nie miałam ani jednego wolnego dnia w planie :) Jestem na V roku i też nie mam :)
carnation
08 października 2009 o 16:23
az ja sie denerwuje na to spotkanie :)
Justys
07 października 2009 o 19:31
Pierwsza cześć notki identyczna jak u mnie :P Gdyby nie zbierzność kierunków, a dokładnie specjalizacji to mogła bym pomyśleć, że przesiadujemy razem na wykładach hehe :P (no bo nie wiem skąd jesteś :) Miłej podróży i szalonych dni razem spędzonych :D Kumcia

Dodaj komentarz

Kasia-87 | Blogi