• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

"Oh oh oh no..."

Jakoś tak ciężko mi się wdrożyć, po raz kolejny w mym studenckim życiu, do systemu wzmożonej nauki, skupić nad notatkami, pouczyć się tego i owego... Najtrudniej zacząć, jak zawsze. I zdecydowanie muszę zwalczyć w sobie myślenie pod tytułem "zacznę się uczyć od jutra", bo wieczne przekładanie tego "jutra" zdecydowanie mi nie służy :P Trochę mnie mobilizuje myśl, że jak się teraz przyłożę i zdobędę ładne oceny, to mam większe szanse na dostanie się na magisterkę do Wrocławia... Ale jednak czasem zmęczenie lub najzwyczajniejsze w świecie lenistwo wygrywa, ech :)
Kiedyś potrafiłam wysiedzieć w nocy do godziny 1 lub 2 spokojnie, ale te czasy minęły, chyba się starzeję :P Ostatnio już o 22 mój mózg błaga o sen, ratunku...
Ale mimo wszystko, na razie myślę pozytywnie. Pięć egzaminów i 4 zaliczenia - pikuś! :P
14 stycznia 2010   Komentarze (2)
Justyś
16 stycznia 2010 o 22:25
Nie które decyzje na pewno są nie odwracalne. A ja co do nocnego uczenia się- to ja nigdy nie była do tego zdolna :P Kumcia
sunkissed
15 stycznia 2010 o 23:02
Kasia tyle razy sie udawało więc i tym razem też. Musi :) A bierzesz jakieś witaminki? Mi zawsze pomagały takie na wzmożony wysiłek umysłowy - różne są ale najważniejsze że działały mogłam i do 3 i do 4 siedzieć. Nie wyobrażam sobie że teraz musiałabym siedzieć i kuć do sesji, oj nie :) No to powodzenia, 3mam kciuki

Dodaj komentarz

Kasia-87 | Blogi