• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

"There's a place in your heart...

Ufff, sześć egzaminów mam za sobą. Cztery już na pewno zdane i mam nadzieję, że wczorajszy i dzisiejszy też... Jeszcze tylko pozostał mi najgorszy, ustny, w poniedziałek. Jestem już strasznie zmęczona, ale muszę się zawziąć i przepchnąć też ten właśnie ostatni, siódmy...
Od środy do pracy. W sumie się cieszę, bo przynajmniej szybciej czas mi upłynie do kolejnego spotkania z K... A tak to jakbym nie miała nic do roboty, to bym siedziała i rozpaczała z tęsknoty, a dni pewnie dłużyłyby mi się niemiłosiernie. W ogóle, to wkurzają mnie łażące po mieście zakochane pary, które się pewnie widują codziennie. Albo koleżanka, która stęka, że nie będzie się widzieć z narzeczonym przez tydzień... No kurde, ja tu się przez 3 tygodnie męczę! ;) Ech, byle do 11 lipca... Ale wiecie co? Mimo tych niezbyt częstych spotkań, to ja sobie nie wyobrażam, że mogłabym z K. zrezygnować. Nie zamieniłabym go na nikogo innego, nawet jeśli ten ktoś byłby z mojego miasta. Ja chcę K., tylko K. i już zawsze K. Tego wielkoluda, w którego mogę się tak fajnie wtulić. Tego wariata, który ostatnio przysłał mi 10 smsów pod rząd, a każdy z nich zawierał kolejno: K, O, C, H, A, M, [spacja=pusty sms], C, I, E. Tego, któremu nie chodzi wyłącznie o moje 75D (choć nie ukrywa, że go to kręci :P). Tego, który mi pisze "kolorowych snów, księżniczko". Oj, mogłabym tak długo jeszcze wymieniać ;)
26 czerwca 2009   Komentarze (6)
cici
29 czerwca 2009 o 23:04
haha dobre z tym 75 D:D
sunkissed
29 czerwca 2009 o 16:42
jedne w jedną stronę mają kompleksy, inne w drugą :) hehehe Nie to żebym ja nie miała :)
summer
28 czerwca 2009 o 19:44
Szybko zleci do 11 :) Ja już zaczęłam prace, ale to narazie jest jakaś porażka ;/ a.. i tak jak Carnation wpadam w kompleksy,ojj duże kompleksy ;P
sunkissed
27 czerwca 2009 o 18:30
Mi też został jeszcze jeden egzamin w poniedziałek :) W końcu ile to można mieć tych egzaminów, prawda!? Gratuluję, że większość masz za sobą! Ja też jestem za tym, żeby pracować w wakacje, czas szybciej leci. Chociaż tak po sesji też pewnie jesteś nieźle wymęczona. Jeden dzień przerwy? Przynajmniej bliżej do 11 lipca :)
carnation
27 czerwca 2009 o 10:07
uwielbiam czytac o waszej znajomosci :) Nie lubie tylko czytac o cudzych rozmiarach biustu bo wpadam wtedy w kompleksy :/
dotyk-aniola
27 czerwca 2009 o 08:03
Dobrze, że masz już prawie wszystkie egzaminy za sobą! Nie cierpię ustnych! Przede mną "tylko" obrona, ale opadałam z sił... Niby ostatni egzamin, człowiek powinien wziąć się za siebie i zmobilizować i przysiedzieć, a tak bardzo się nie chce! A gdzie pracujesz? W takim razie byle do 11.07. :D A co! Będę z Tobą czekać, zawsze to bliżej wakacji a i pogoda może będzie lepsza. Pozdrawiam!

Dodaj komentarz

Kasia-87 | Blogi