• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum 10 marca 2010


"I believe it's true, all I want...

Słońce cudownie świeci, a ja sobie siedzę i rozmyślam. Jest już marzec. Do czerwca, czyli egzaminu licencjackiego coraz bliżej, a stamtąd jeszcze bliżej do października. A październik będzie albo nowym rozdziałem rozpoczętym we Wrocławiu albo oznacza kolejne dwa lata tutaj gdzie teraz jestem. Bardzo bym chciała, żeby do skutku doszło jednak to pierwsze. K. już nawet znalazł mieszkanie, które moglibyśmy wynająć... Niezbyt drogie (choć tanie też nie), lokalizacja nienajgorsza... Aż się rozmarzyłam, bo patrząc na zdjęcia już widzę siebie pichcącą w tej niewielkiej kuchni, czekającą na K. z obiadem czy kolacją... Faktem jest, że nie będziemy mieszkać razem tak do końca, ale zawsze to kilka godzin dziennie spędzonych razem. Nie wiem, co robić. Nie mogę przecież z góry założyć, że mnie przyjmą na tamtejszy uniwersytet. Ale z drugiej strony, warto by było już teraz jakieś lokum zaklepać, bo gdy ja dowiem się, czy mnie przyjęli, czy nie, to może być już za późno na jakieś sensowne oferty wynajmu...

Ech, póki co idę się nacieszyć wiosenną pogodą :)

10 marca 2010   Komentarze (4)
Kasia-87 | Blogi