• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum 22 listopada 2011


"This world ain't simple but I'm...

Podoba mi się tegoroczna listopadowa pogoda i jak dla mnie to śnieg może spaść dopiero tydzień przed Świętami. Ten biały puch na drzewach tworzy niesamowity klimat, ale jakoś mi go teraz nie brakuje. Chyba dzięki temu, że ostatnio prawie każdego dnia świeci słońce, nie pada deszcz i nie panuje wszechobecne wietrzysko, nie zaliczyłam jeszcze jesiennej depresji i oby tak dalej ;)
Ostatnio czuję się zaniedbana. W sensie, że sama siebie jakoś tak zaniedbuję. Moje włosy i rozdwojone końcówki wołają o pomstę do nieba, nie pamiętam kiedy ostatnio malowałam paznokcie, a i cera jakoś tak wygląda nieciekawie, więc może przydałaby się jakaś maseczka na twarz albo wizyta u kosmetyczki... Zamierzałam sobie też przekłuć uszy w końcu, ale też jakoś mi nie po drodze, ale przede wszystkim problemem są jak zwykle pieniądze... Z tego tytułu nawet psina będzie jadła tańszą karmę, a nie ten burżujski Royal Canin. Nie ma co, przydałaby się porządnie płatna praca - nadzieja mą matką... Oby znalazło się coś od stycznia, bo nie lubię tak żyć, nie lubię brać pieniędzy od rodziców czy od K., wolę być bardziej niezależna.

Ach, kochany Mikołaju, nadal wierzę, że gdzieś tam jesteś, więc może w tym roku przyniesiesz mi to co naprawdę chciałabym dostać?

22 listopada 2011   Komentarze (4)
Kasia-87 | Blogi