• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
30 31 01 02 03 04 05
06 07 08 09 10 11 12
13 14 15 16 17 18 19
20 21 22 23 24 25 26
27 28 29 30 01 02 03

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum 18 kwietnia 2009


"And that's what makes my life...

Choć na początku niezbyt przychylałam się do propozycji mojej siostry, to teraz żałuję, że się nie zgodziłam wcześniej. Otóż, moja siostra przeniosła się tutaj, do mojego pokoju, a ja urzęduję u niej w mieszkaniu (dwupoziomowym; moją siostrę męczyło już to łażenie po schodach mając ogromniasty brzuch i Zuzię), ha! Może nie do końca oznacza to, że mam "wolną chatę", ale mam naprawdę sporo swobody. I ciszy, spokoju! To wygląda teraz tak, że po pracy szwagier jedzie do siostry i Zuzi (czyli do mieszkania moich rodziców), a potem dopiero wraca do domu. W praktyce oznacza to, że zamieniam z nim kilkanaście słów dziennie, on idzie spać i tyle go widzę :P Więc - prawie wolna chata! A co jest w tym wszystkim najfajniejsze? Że mam namiastkę tego, co bym chciała mieć w przyszłym roku. Dzisiaj wyjątkowo musiałam wrócić na noc do mojego pierwotnego miejsca zamieszkania, ale jutro znowu wybywam na ten drugi koniec miasta. I sądzę, że do porodu siostry tam pomieszkam. Fajnie :)


A na koniec zdjęcie z moją siostrzenicą, póki co jedyną, ale maj już tuż tuż ;)

18 kwietnia 2009   Komentarze (4)
Kasia-87 | Blogi