• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
31 01 02 03 04 05 06
07 08 09 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 01 02 03 04

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum 10 września 2009


"After all my strength is gone in you...

Praktyki w szkole przeszły moje najśmielsze oczekiwania... Nie spodziewałam się, że tak spodoba mi się praca z dzieciakami :) Fakt, gardło już mam nieco zdarte, bo trzeba się czasem dopomnieć o ciszę, ale tak to ogólnie jest świetnie. Dziś dostałam coś w rodzaju laurki od jednej dziewczynki :) Z podpisem: dla kochanej Pani :D Inna dziewczynka przytuliła się do mnie na dzień dobry :) A jak pięknie dziś śpiewali piosenkę, której ich uczyłam! A wczoraj to jeden chłopiec stwierdził, że mogłabym już zawsze mieć z nimi lekcje, bo jestem fajna :D Ach, takie chwile są bezcenne :)

I w tym momencie jestem strasznie szczęśliwa. Bo teraz już jestem na 1500% pewna, że zrobiłam dobrze, rzucając pierwszy kierunek studiów. Praca z dzieciakami sprawia mi zdecydowanie większą frajdę niż jakieś ekonomiczne pierdoły ;) Mam sporo pomysłów na zajęcia i wymyślanie jakichś zadanek, wykreślanek, rebusów, zagadek daje mi tyyyyyyle radości! Czuję niesamowity przypływ kreatywności - takiej kreatywności, którą miałam w dzieciństwie, kiedy to pisałam bajki, wierszyki, sama tworzyłam prezenty dla najbliższych, a potrzebowałam do tego tylko kawałka kartki i kredek. Tak więc, moi drodzy, od dziś już naprawdę NIE żałuję, że zmieniłam studia. Można gdybać, że gdybym tego nie zrobiła, to byłabym już po licencjacie i mogłabym jechać do Wrocławia na magisterkę, do K., ale z drugiej strony... może wtedy nie poznałabym K.? I wszystko potoczyłoby się inaczej? Och tak, zdecydowanie wierzę w to, że każdy mój krok w życiu ma jakiś ukryty sens. Trochę się człowiek musi namęczyć, żeby dojść do satysfakcjonujących chwil, ale warto! Warto dla takich chwil czekać.
10 września 2009   Komentarze (5)
Kasia-87 | Blogi