• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
01 02 03 04 05 06 07
08 09 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum luty 2010, strona 1


< 1 2 >

:(

No i nici z fajnego weekendu :( Nie zdałam wczorajszego egzaminu i mam poprawkę w poniedziałek, na dodatek ustną :( K. przyjedzie więc dopiero za tydzień :( Bez sensu :(
10 lutego 2010   Komentarze (7)

"If I can touch the sky I'd risk...

Nie mam ostatnio weny na pisanie. Ale skoro już tu jestem (oczywiście w ramach akcji: "Wszystko byle nie nauka" ;))...
Trzy egzaminy za mną, niestety jeden w plecy. No trudno. Czas sobie przypomnieć jak to jest mieć poprawkę :P Na pierwszym roku miałam tego typu atrakcje, łącznie z warunkiem, na drugim wszystko poszło jakoś bezproblemowo, no to teraz znowu - witaj poprawko :P Ale to dopiero pod koniec lutego. Póki co, mam w planach zdać dwa najbliższe egzaminy, a po ostatnim, w czwartek, idę porządnie opić i obtańczyć "zakończenie" sesji :D No a w piątek przyjeżdża K., nareeeeeeeszcie!
Pierwszy raz w życiu nie spędzę Walentynek sama. Hm, w sumie nie jest to dla mnie jakieś super ważne święto, ale wiadomo - jak byłam sama, to ten dzień mnie trochę dobijał. Mój K. ma natomiast do tego "święta" stosunek bardziej, że tak powiem, olewczy. Świadczy o tym chociażby fakt, że wczoraj zupełnie serio spytał mnie, którego w ogóle dnia są Walentynki :D Nie przewidujemy więc żadnej romantycznej kolacji, setki czerwonych róż i rzuconego dla zasady "Kocham Cię", bo Walentynki, no to wypada ;) Akurat te dwa słowa mówimy sobie codziennie :) Przewiduję jedynie upieczenie ciasteczek w kształcie serduszek, potem je jakoś ładnie udekoruję i włożę do pudełka w kształcie serca. Bo ja to chyba wolę zrobić coś sama niż biegać po sklepach i szukać nie wiadomo czego :) Poza tym, powiedzenie "przez żołądek do serca" sprawdza się w naszym przypadku w 200% - K. jest niesamowitym łasuchem, więc i ciasteczka raczej przypadną mu do gustu... :D
07 lutego 2010   Komentarze (3)
< 1 2 >
Kasia-87 | Blogi