• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

blog

blog

Kalendarz

pn wt sr cz pt so nd
28 29 30 01 02 03 04
05 06 07 08 09 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 01

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Archiwum

  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011
  • Grudzień 2010
  • Listopad 2010
  • Październik 2010
  • Wrzesień 2010
  • Sierpień 2010
  • Lipiec 2010
  • Czerwiec 2010
  • Maj 2010
  • Kwiecień 2010
  • Marzec 2010
  • Luty 2010
  • Styczeń 2010
  • Grudzień 2009
  • Listopad 2009
  • Październik 2009
  • Wrzesień 2009
  • Sierpień 2009
  • Lipiec 2009
  • Czerwiec 2009
  • Maj 2009
  • Kwiecień 2009
  • Marzec 2009
  • Luty 2009
  • Styczeń 2009
  • Grudzień 2008
  • Listopad 2008
  • Październik 2008
  • Wrzesień 2008
  • Sierpień 2008
  • Lipiec 2008
  • Czerwiec 2008
  • Maj 2008
  • Kwiecień 2008
  • Marzec 2008
  • Luty 2008
  • Styczeń 2008
  • Grudzień 2007
  • Listopad 2007
  • Październik 2007
  • Wrzesień 2007

Archiwum 12 lipca 2010


"This is where I've got to draw...

W końcu udało się znaleźć mieszkanie we Wrocławiu :) System był taki, że ja szukałam ogłoszeń, wysyłałam K. numery telefonów, on dzwonił i umawiał się na oglądanie i w końcu osiągnęliśmy sukces - kawalerka z oddzielną kuchnią, 3 km od mojego przyszłego wydziału, w miłej okolicy, w dobrej cenie. Na żywo zobaczę ją w przyszłym tygodniu, przy okazji podpisywania umowy. Po powrocie z wakacji w sierpniu odbieramy klucze i zaczynamy nowy etap :) Hurra! Już myślę co trzeba kupić do kuchni i tak dalej, chyba sporządzę jakąś listę mieszkaniowych zakupów :) Jako że nie ma tam łóżka, to na początku trzeba będzie się zadowolić nadmuchiwanym materacem :D Faaaaaaaaajnie będzie :D Mimo tego, że K. nie będzie tam ze mną mieszkał, tylko raczej pomieszkiwał, bo niestety wojskowa uczelnia to wojskowa uczelnia - chłopa mam skoszarowanego i koniec... Ale i tak będzie faaaaaaaaajnie :D

Póki co pracuję - kolejne wakacje jestem robolem, hehe. Tylko przez miesiąc, bo w tym roku chcę jednak mieć coś takiego jak wakacje... A nie tak jak rok temu - lipiec i sierpień w pracy, a we wrześniu praktyki. Już na szczęście połowa miesiąca i niedługo wyjeżdżamy! Ja się tylko zastanawiam jak my wytrzymamy w Chorwacji pod namiotem przez około dwa tygodnie... W sensie - czy my się nie ugotujemy? :D W sumie tam klimat chyba inny, to może damy radę :P Strój kąpielowy muszę sobie kupić, a żeby znaleźć odpowiedni dla mnie, to chyba cudu potrzebuję...

12 lipca 2010   Komentarze (4)
Kasia-87 | Blogi